
Stojak na drzewo zainstalowany w Walnut Point State Park. Fot. Uros Marjanovic.


Stojak na drzewo zainstalowany w Walnut Point State Park. Fot. Uros Marjanovic.
W 1925 roku, kiedy utworzono Illinois Department of Conservation — obecnie Departament Zasobów Naturalnych Illinois — dzikie indyki, jelenie wirginijskie, wydry rzeczne, bobry amerykańskie oraz kaczki drzewne niemal całkowicie zniknęły z krajobrazu stanu.
Dzięki finansowemu wkładowi myśliwych i miłośników aktywności na świeżym powietrzu w ramach ustawy Pittman–Robertson Federal Aid in Wildlife Restoration Act, a także dzięki wsparciu finansowemu od sportowców i działaczy na rzecz ochrony przyrody z Illinois oraz mądrej, ciężkiej pracy specjalistów ds. dzikiej fauny, te gatunki odrodziły się i dziś obficie występują w całym Illinois.
Obecnie myśliwi i traperzy spędzają czas na świeżym powietrzu, pozyskując te gatunki i rejestrując łącznie ponad 4,7 miliona dni w terenie rocznie.
Pierwszy publicznie należący do stanu obszar, na którym myśliwi mogli uprawiać rekreację, został utworzony w 1925 roku, kiedy zakupiono Marshall State Fish and Wildlife Area. Wkrótce pojawiły się kolejne państwowe tereny, w tym grunty nabyte wokół Horseshoe Lake w hrabstwie Alexander w 1927 roku, a następnie pierwsze nabytki pod Fox Ridge State Park, Kankakee River State Park i Kickapoo State Park w latach 1934–1939.
Zgodnie z raportem Illinois Public Hunting Areas Report: 2024–2025 Wildlife Harvest, niemal pół miliona akrów gruntów stanowych — będących własnością, zarządzanych lub dzierżawionych przez stan i udostępnionych do polowań i odłowów — odnotowało co najmniej 223 213 wizyt myśliwych.
W 2004 roku Zgromadzenie Generalne Illinois uchwaliło Illinois Hunting Heritage Protection Act, określając wartość rekreacyjnego polowania dla mieszkańców Illinois (patrz ramka) oraz zobowiązując Departament do udostępniania zarządzanych przez siebie terenów do rekreacyjnego polowania, z wyjątkiem sytuacji, gdy dostęp jest ograniczony „ze względów bezpieczeństwa publicznego, zarządzania rybami lub dziką fauną, bezpieczeństwa narodowego albo innych ograniczeń wynikających z prawa.” Ustawa została zatwierdzona jako Public Act 93-837 i weszła w życie 1 stycznia 2005 roku.
Mitch Oswald, kierownik sekcji Field Operations w Division of Wildlife Resources IDNR, koordynuje przygotowanie corocznego raportu dotyczącego Illinois Hunting Heritage Protection Act, który składany jest w Zgromadzeniu Generalnym Illinois.
„Najważniejszy wniosek z tego raportu jest taki, że Zgromadzenie Generalne Illinois uznało, iż w stanie, gdzie niemal 95 procent gruntów znajduje się w rękach prywatnych, publiczne tereny mają ogromne znaczenie — podobnie jak programy łowieckie realizowane na ich obszarze,” wyjaśnił Oswald. „Biolodzy terenowi IDNR, współpracując z pracownikami Office of Land Management oraz Office of Realty and Capital Planning, wykonują świetną pracę, identyfikując nowe obszary, możliwości tworzenia nowych programów oraz zarządzając tymi terenami na poziomie zapewniającym wysoką jakość doświadczeń łowieckich dla naszych użytkowników.” Być może ze względu na ograniczoną dostępność gruntów publicznych, IDNR oferuje na swoich terenach — w tym w parkach stanowych — więcej i bardziej zróżnicowanych możliwości łowieckich niż większość stanów.
W latach, które upłynęły od uchwalenia ustawy, Departament udostępnił blisko 66 000 nowych akrów przeznaczonych do polowań lub odłowów na terenach będących własnością, w dzierżawie lub pod zarządem IDNR.
Przyjrzyjmy się teraz, co kilku myśliwych korzystających z terenów publicznych może opowiedzieć o swoich doświadczeniach.

Michael Shorten doświadczył polowania po raz pierwszy dopiero w swoich czterdziestych latach.
„Zawsze interesowałem się polowaniem, ale nie wiedziałem, jak zacząć ani gdzie polować,” powiedział Shorten. „W 2008 roku wziąłem udział w szkole przetrwania prymitywnego i nauczyłem się wiele o tym, jak radzić sobie w terenie. W tym samym roku mój teść zaprosił mnie na jego coroczny obóz myśliwski w Crab Orchard w południowym Illinois. Wszedłem w to na pełnej i w tym pierwszym roku polowałem na jelenie i ptactwo wodne.”
Obecnie Shorten poluje głównie na terenach publicznych w regionie „Driftless” w północno-zachodnim Illinois, gdzie wędrówki po wzgórzach, grzbietach, jarach i wąwozach są dla niego trudnym, lecz przyjemnym doświadczeniem w pięknym krajobrazie. Jednym z jego ulubionych miejsc jest Apple River Canyon State Park, gdzie szczególnie ceni sobie malownicze otoczenie rzeki Apple River.
Shorten opisał „bajkowe” doświadczenie z późnosezonowego polowania na jelenie na terenie publicznym — słońce co chwilę wyłaniało się zza chmur, wiatr lekko zdmuchiwał śnieg z drzew, a cisza była tak głęboka, że słyszał własne bicie serca.
„Zrobiłem rekonesans tego terenu i wiedziałem, gdzie zwykle przechodzą trzy łanie,” wspominał. „Ubrany w biały kombinezon maskujący usiadłem przed drzewem i późnym popołudniem łanie wyszły dokładnie tam, gdzie się ich spodziewałem. Ku mojemu zaskoczeniu inna łania podeszła od tyłu. To właśnie pozyskanie tej łani sprawiło, że zakochałem się w późnosezonowym polowaniu. To dynamit!”

Z doświadczenia Shorten wie, że bez względu na wiek rozpoczęcie przygody z polowaniem może być onieśmielające i może wydawać się ogromnym wyzwaniem.
„Moja rada dla osób zainteresowanych polowaniem jest taka, aby zrozumieć, że to po prostu kwestia wyjścia do lasu i chęci uczenia się,” wyjaśnił, zwracając również uwagę na wartość programów takich jak Illinois Learn to Hunt.
„Mamy szczęście, że w Illinois dysponujemy wspaniałymi terenami publicznymi,” podsumował Shorten. „Jestem wdzięczny za te tereny i za możliwości, jakie co roku mam, aby pozyskać jelenia na publicznej ziemi.”
Dla Kelly Tang — paradoksalnie — to właśnie gra wideo, w którą grała podczas lockdownu w 2020 roku, zainspirowała ją do spróbowania polowania. Gra, z piękną grafiką, oferowała możliwość polowania i łowienia różnych gatunków, wzbudzając w Tang silne pragnienie, by doświadczyć życia polegającego na samodzielnym zdobywaniu jedzenia i obcowania z pięknem natury.

Jej pierwsze polowanie, w wieku 29 lat, odbyło się po otrzymaniu zaproszenia od przyjaciółki, która miała psy myśliwskie i należała do klubu polowań na ptactwo lądowe.
„Pomimo mroźnej pogody świetnie się bawiłam, obserwując pracę psów na kontrolowanym terenie polowań na bażanty,” wyjaśniła. „Psy wystawiały, a my szykowaliśmy się do strzału, kiedy jeden z nich nagle ruszył w pogoń. W zamieszaniu kogut zerwał się za nami z głośnym trzepotem skrzydeł. Pamiętam, jak się odwróciłam, złożyłam do strzału i jednym strzałem strąciłam koguta. Od tego momentu byłam uzależniona! Od tamtej chwili wciąż gonię za tą adrenaliną.”
Ulubione publiczne tereny łowieckie Tang to miejsca znajdujące się niedaleko jej domu — Middle Fork State Fish and Wildlife Area oraz Kickapoo State Recreation Area.
„Middle Fork jest moim ulubionym miejscem, ponieważ to właśnie tam zaczęłam polować i tam nauczyłam się czuć swobodnie w ciemności. Ma też ogromną różnorodność siedlisk,” dodała.
Tang kontynuowała: „Urodziłam się i wychowałam w Chicago i nie znam nikogo, kto posiada prywatną ziemię w Illinois, więc dla mnie po prostu nie ma możliwości polowania na terenach prywatnych. Owszem, poluję na terenach publicznych z konieczności, ale z czasem zaczęłam je doceniać, a nawet kochać, ponieważ stawiają przede mną wspaniałe wyzwania. Lubię to, że zmuszają mnie do większej elastyczności, do częstszych wyjść w teren, aby poznać topografię, i do nauczenia się, jak czuć się komfortowo w różnych sytuacjach. Polowanie na terenach publicznych jest bardziej satysfakcjonujące, ponieważ wymaga inwestycji czasu, aby osiągnąć sukces.”
A ta inwestycja czasu poświęconego na wędrówki po Middle Fork opłaciła się Tang.
„Poza sezonem szukam śladów jeleni, studiuję mapy, staram się ustalić miejsca dziennych zrzutów i żerowania oraz uczę się poruszać po nierównym terenie w kompletnej ciemności,” wyjaśniła. „Kiedy nadchodzi sezon, jestem gotowa, by wejść w teren i przygotować się na drzewie na długo przed wschodem słońca.”

Opowiadając o pamiętnym polowaniu, Tang powiedziała: „Około godziny 8 rano zobaczyłam młodego kozła jakieś 60 jardów dalej. Tak, był poza zasięgiem, ale obserwowałam go przez lornetkę i widziałam, jak robił odarcie. To było niesamowicie ekscytujące zobaczyć to na żywo i pamiętam, że wstrzymałam oddech i trzęsłam się z emocji jak liść.”
Kelly Tang uważa, że wyzwania związane z polowaniem na terenach publicznych są częścią zabawy i przytoczyła cytat, który szczególnie do niej przemawia: „Nigdy nie poczujesz się gotowy, bo gotowość to nie uczucie, tylko decyzja.”
„Na początku ciągle czekałam, aż ‘poczuję się gotowa’, żeby wyjść sama, ale to uczucie nie pojawia się magicznie,” wyjaśniła. „Musiałam zaakceptować fakt, że jeśli naprawdę chcę polować, muszę po prostu podjąć decyzję, żeby wyjść w teren i zmierzyć się ze swoim lękiem. Z czasem zbudowałam pewność siebie i teraz czuję się w lesie jak w domu.”
Jako młody chłopak Freddy Reyes uwielbiał spędzać czas w Meksyku ze swoim dziadkiem, polując na dzikie indyki i gołębie, ale przede wszystkim na jelenie wirginijskie. Po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych w późnych latach nastoletnich koledzy z pracy zachęcili go, aby wrócił do polowania.

„Moi przyjaciele mieli szczęście mieć dostęp do prywatnych terenów łowieckich, ale ja nie,” wyjaśnił Reyes. „Na szczęście udało mi się dowiedzieć o możliwościach polowania na terenach publicznych i dziś 95 procent moich polowań odbywa się właśnie tam.”
Reyes miał okazję poznać wiele publicznych terenów łowieckich w północno-wschodnim Illinois, ponieważ ma swoje ulubione miejsca dla różnych gatunków dzikiej fauny. Jeśli trwa sezon na bażanta obrożnego, najprawdopodobniej spotkasz go w Silver Springs State Fish and Wildlife Area. Lubi polować na gołębie żałobne w Green River State Wildlife Area lub Iroquois County State Wildlife Area, a na wiewiórki w Matthiessen State Park. Znajdziesz go również na losowaniach o możliwość skorzystania z publicznej czatowni do polowania na ptactwo wodne na rzece Fox. A gdy nadchodzi sezon na jelenie, jego ulubionym miejscem są Morris Wetlands.
Pasja Reyesa do polowania obejmuje także pomoc innym — aktywnie angażuje się w wprowadzanie nowych osób do świata łowiectwa poprzez swoją pracę w programie Illinois Learn to Hunt, jako prezes Kane County Pheasants Forever Chapter oraz jako instruktor zarówno programu Illinois Hunter Safety Education, jak i Illinois Wingshooting. Jest jednym z nielicznych instruktorów biegle władających językiem hiszpańskim.
Po tym, jak sam nauczył się poruszać w procesie polowania na terenach publicznych, Reyes chętnie dzieli się swoją wiedzą z nowicjuszami.

„Wraz z grupą przyjaciół, którzy podzielają zamiłowanie do przyrody i do uczenia oraz wspierania innych, pomagam nowym myśliwym zrozumieć, jak poruszać się po stronach Illinois Department of Natural Resources i Hunt Illinois oraz jak ubiegać się o niezbędne licencje i pozwolenia,” wyjaśnił. „Naszym celem jest upewnić się, że każda osoba, z którą się kontaktujemy, działa zgodnie z prawem i maksymalizuje swoje szanse na sukces podczas polowania na terenach publicznych.”
Zapytany o ulubione wspomnienie z terenu, Reyes szybko wskazał na momenty, kiedy towarzyszył nowym myśliwym i obserwował ich emocje po udanym polowaniu.
„Te uśmiechy zawsze przypominają mi, jak musiałem wyglądać w dniu, gdy pozyskałem swoją pierwszą wiewiórkę,” powiedział.
Reyes zachęca innych do odkrywania możliwości, jakie czekają na terenach publicznych.
„Wyjdźcie w teren i odkrywajcie,” zachęcił. „Zagubcie się w dziczy, popełniajcie błędy, ale uczcie się na nich. I skorzystajcie z możliwości kontaktu z takimi organizacjami, jak Illinois Department of Natural Resources, Pheasants Forever, Ducks Unlimited i inne organizacje zajmujące się ochroną przyrody, ponieważ dysponują ogromną wiedzą i zrzeszają ludzi chętnych do pomocy.”
Kathy Andrews Wright jest emerytowaną redaktorką magazynu Outdoor Illinois w Departamencie Zasobów Naturalnych Illinois. Obecnie pełni funkcję redaktorki Outdoor Illinois Journal.
Prześlij pytanie do autora